Przez żołądek do biznesu

przez-zoladek-do-biznesu

Chcąc człowieka dobrze poznać trzeba zjeść z nim beczkę soli - sugeruje stare porzekadło. Ale czy na pewno dotyczy to biznesowych relacji? Tego nie wiemy. Gdyby jednak przysłowiową beczkę zamienić na wykwintny lunch lub oryginalną paletę przystawek, standardowa wymiana wizytówek w trakcie konferencji zdecydowanie zyska na wartości.

Profesjonalne konferencje lub eventy szkoleniowe wymagają odpowiedniej oprawy gastronomicznej. Szybka przerwa kawowa z termosem ustawionym w hotelowym holu coraz rzadziej odpowiada oczekiwaniom partnerów budujących biznesowe relacje. Organizatorzy eventów wybierający na miejsce swoich wydarzeń Browar Lubicz http://www.browar-lubicz.com.pl/sale-konferencyjne wiedzą, że pozytywny obraz tego typu spotkań powstaje w oparciu o najdrobniejsze szczegóły. Historyczne, nowocześnie odrestaurowane wnętrza starego browaru w Krakowie budują atmosferę i podsycają ciekawość gości. By uczestnicy spotkań zapamiętali nasz event na dłużej, warto dopełnić je niebanalnym posiłkiem.

Stary browar i przysmaki Galicji

Sale konferencyjne w Browarze Lubicz to miejsce nietypowe. Perypetie budynku wzniesionego w 1840 roku i jego lokalizacja w samym sercu Krakowa skłaniają do historycznej refleksji. Warto wykorzystać tę szansę i dać swoim gościom także możliwość spróbowania lokalnych specjałów. Bez uciążliwego dowozu czy niemiłych niespodzianek w nieznanych restauracjach „na mieście”.

Wszystkie dania przygotowywane są na miejscu ze świeżych produktów, co gwarantuje ich najwyższą jakość. Profesjonalne zaplecze kuchenne dla sal konferencyjnych usytuowane jest bezpośrednio na terenie kompleksu. Dla uczestników konferencji oraz grup zorganizowanych kucharze mają specjalną ofertą niedostępną w karcie restauracji. Zróżnicowane menu pozwala na indywidualne dopasowanie posiłków do oczekiwań i potrzeb eventu, jak również przeznaczonego na ten cel budżetu.

Pstrągi ojcowskie i krakowski precel

Czterodaniowy obiad przyrządzany w oparciu o staropolskie przepisy pomiędzy prelekcjami zaskoczy gości z zagranicy. Biesiada piwna z półmiskiem wędlin regionalnych czy piwne racuchy z wędzonym pstrągiem ojcowskim urozmaicą relaksujący wieczór po ciężkim dniu szkoleń i przybliżą tajniki małopolskiej kuchni. Specjały lokalne królują także w przystawkach. Krakowskie precle owijane w pieczony boczek, wołowy tatar czy śledziowe pasty w połączeniu z architekturą sal konferencyjnych z powodzeniem przeniosą naszych gości w czasy cesarza Franciszka Józefa i dostojnej Galicji, której częścią był właśnie Kraków.

Taką „podróż w czasie” z pewnością doceni niejeden uczestnik konferencji. A że najważniejsze rozmowy i decyzje toczą się w kuluarach, warto dać uczestnikom konferencji możliwość na spotkania w mniej formalnych warunkach. – W Browarze Lubicz nasi goście często zostają po konferencji by skosztować lokalnych piw. Dla grup zorganizowanych proponujemy degustację połączoną z oprowadzeniem po historycznym kompleksie browarnym. – mówi Marta Skorupska z  Browaru Lubicz http://www.browar-lubicz.com.pl/sale-konferencyjne

Dla bardziej wymagających klientów taki przyjemny przerywnik między prelekcjami z pewnością sprawi, że wspomnienie służbowej konferencji kojarzyć się będzie z miłą wycieczką w głąb starych tradycji niegdyś królewskiego miasta.

1browarlubicz

2browarlubicz

browarlubicz3

4browarlubicz

5browarlubicz

6browarlubicz

7browarlubicz

Zapisz Zapisz Zapisz Zapisz Zapisz Zapisz